sobota, 27 lipca 2013

Nivea Creme i Nivea Soft - kosmetyczny niezbędnik - kremy

Witajcie Kochane :) w ten przepiękny, słoneczny i cieplutki dzień :)


   Przygotowałam dla Was dzisiaj kolejny post, tym razem o kremach, bez których nie potrafię się obejść ;) zapewne nie tylko ja, ale i bardzo dużo z Was :)

  A więc przedstawiam Wam moje 2 ukochane kremy : Nivea Creme i Nivea Soft





   Kremy te używam od dobrych parunastu lat ;) oczywiście przetestowany został najpierw sukcesywnie przez moją mamę :), ale nie tylko nią ;) bo u mnie w rodzinie akurat te kremy to standard. Każdy używa :) w zależności od indywidualnych potrzeb.


Krótka recenzja kremu Nivea Creme:

- krem przeznaczony jest zarówno do ciała, jak i do twarzy, ja osobiście stosuje go punktowo, np pod oczy, na wszelkiego typu trądzik ( polecam, zdecydowanie łagodzi jego stan, zwłaszcza stosowany na noc - grubsza warstwa na takie miejsce i lepiej się goi )
 - przepiękny zapach,
 - bardzo tani ( a obecnym kryzysie to mega plus, cena ok 3,50 zł)
 - wydajny ( ten krem starcza mi na co najmniej 2 miesiące )
 - nie podrażnia skóry
 - maksymalne nawilżenie

Ogólna ocena 5/5



Recenzja kremu Nivea Soft:

Używałam wielu kremów na dzień pod makijaż, jako bazy ( z racji tego, że mam bardzo suchą skórę, jednak zawsze efekt był nie taki, jak oczekiwałam) , aż w końcu trafiłam na te małe cudo.
 - bardzo delikatna konsystencja
 - bardzo szybko się wchłania, idealny jako baza pod makijaż
 - idealne nawilżenie
 - piękny zapach
 - przystępna cena (ok 12 zł)
 - bardzo wydajny

Ogólna ocena 5/5


Zdecydowanie polecam oba kremy do codziennego użytku :)


Czekam na Wasze opinie o tym kremie :)

Pozdrawiam serdecznie, buziaki :)

piątek, 26 lipca 2013

Dzisiejsze zakupy torebki chanelki Mohito

Witajcie Kochani :)

  Dzisiaj przygotowałam dla Was 2 posty :) Na sam początek chciałabym Wam pokazać, co udało mi się dzisiaj kupić :) Oczywiście są to torebki. Mam mega słabość zarówno do torebek, jak i butów :) Z resztą zawsze wszystkiego mi brakuje, mimo, że nie mam już miejsca w szafie :( Ale pewnie Większość z Was również ma podobnie, co ja. W końcu jesteśmy kobietami :) Każda z nas chce przepięknie wyglądać :)


   Dzisiaj kupiłam 2 torebki Mohito, jedną z przeceny, drugą natomiast z najnowszej kolekcji :) Założenie było takie, że kupię jedną, no ale czasem trzeba zaszaleć. Prawda Kochane? :)

               


Cena dla zainteresowanych :

niebiesko - morska chanelka - nowa kolekcja 69,99 zł ( chciałam kupić beżową, jednak w całym Gdańsku nie było, nie ma i nie będzie tego koloru niestety )

brzoskwiniowo - beżowa z kokardką - przeceniona z 79,99 zł na 54,99 zł


Polecam, są przepiękne i będą pasować do wielu stylizacji :)

A jak to u Was jest ze słabością do torebek? Również macie tak jak ja? :)

Pozdrawiam serdecznie, buziaki :)

środa, 24 lipca 2013

Skuteczne sposoby na walkę z trądzikiem i niedoskonałościami! La Roche Posay.

Witajcie Kochani :)

  Dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam jeden z moich ulubionych kosmetyków przeznaczonych do walki z trądzikiem. A mianowicie La Roche-Posay Effaclar - żel do mycia twarzy.


     

  Bardzo wiele osób boryka się z tym problemem - trądzik, niedoskonałości, zaskórniaki, błyszczenie skóry, itp nieprzyjemne oznaki dojrzewania. Ale nie tylko :) Ja niestety mam problem z trądzikiem od bardzo wielu lat. I mimo, iż mam już 26 lat ( okres dojrzewania mam już stanowczo za sobą), nadal mam problemy z cerą i to nie małe.

  Przetestowałam wiele kosmetyków, aż w końcu trafiłam na La Roche-Posay Effaclar :) Cudo za niewielki pieniądze :) Nie dość, że skutecznie pomaga, to jeszcze nie wysusza skóry oraz zapobiega ponownemu zanieczyszczaniu skóry.


  Zdecydowanie polecam Każdemu do stosowania tego żelu zarówno rano, jak i wieczorem zamiast mydła itp środków do mycia twarzy.

  Teraz krótka informacja od producenta o produkcie:

Żel przeznaczony jest dla skóry wrażliwej oraz tłustej. Nie zawiera mydła, jest bez barwników oraz bez dodatku alkoholu, bardzo delikatny.  Żel zawiera natomiast Wodę termalną (pH 5,5) , która koi i łagodzi podrażnienia.

  Moja opinia:

  - dogłębne oczyszczenie skóry,
  - likwidacja zaskórników, trądziku,
  - piękny zapach,
  - delikatnie się pieni, dzięki czemu nie podrażnia skóry,
  - przyzwoita cena ( ok. 35 zł / 200 ml )
  - bardzo wydajne opakowanie, starcza na co najmniej 3 miesiące,
  - nie wysusza skóry

Minusów brak jak dla mnie :)

A jaka jest Wasza opinia na temat tego produktu ? :) Zapraszam na mojego bloga :)

Buziaczki z pochmurnego Gdańska :)





wtorek, 23 lipca 2013

Sleek Line - intensywna pielęgnacja oraz regeneracja zniszczonych włosów.

Witajcie Kochani :)

  Dzisiaj postanowiłam dodać jeszcze jeden post o moich ulubionych kosmetykach do pielęgnacji włosów. A mianowicie o szamponie i balsamie Sleek Line.




  Obecnie mam już bardzo długie włosy, o które muszę bardzo dbać i pielęgnować. Spowodowane jest to częstym farbowaniem, dekoloryzacją, itp zabiegami. W innym przypadku zaczynają mi się łamać, rozdwajać, kołtunić, puszyć itp.

  Próbowałam wielu kosmetyków z różnych drogerii oraz firm, niektóre były dobre, inne nie, aż trafiłam przypadkiem na tą markę - moje cudeńka :). Po przeczytaniu bardzo wielu opinii na temat tych produktów, sama również postanowiłam wypróbować te kosmetyki.

Używam oczywiście o wiele więcej kosmetyków, a niżeli tylko te 2 z serii Sleek Line, jednak w 100% mogę polecić zarówno szampon, jak i balsam :)

  Od kiedy zaczęłam używać tych kosmetyków struktura moich włosów znacznie się poprawiła, włosy już nie rozdwajają się, mają piękny kolor oraz co najważniejsze, zauważyłam, że co raz mniej mi się łamią :) więc, czego chcieć więcej. Dodam, że kosmetyków tych używam dopiero od 2 miesięcy.

Są one bardzo wydajne (1 L) , pięknie pachną oraz są przede wszystkim skuteczne i tanie ( w internecie koszt jednej butelki to ok 10 zł + koszt przesyłki), można je nabyć również w salonach fryzjerskich, jednak cena jest wtedy zdecydowanie wyższa.

Ogólna ocena 5/5 :)

A Wy macie jakieś sprawdzone kosmetyki do regeneracji i odbudowy zniszczonych włosów? :)

Pozdrawiam cieplutko w ten zimny i ponury dzień z Gdańska :)

Biżuteria autorska hand - made - perełki oraz kryształki Swarovski Crystallized

Witajcie Kochani :)

  Każdy z nas ma jakieś pasje, które chce sukcesywnie rozwijać. Ja od ponad 3 lat zajmuję się tworzeniem biżuterii artystycznej, typu hand - made. Uwielbiam to :) dzięki temu wiem, że mogę sprawić nie tylko sobie, ale także innym małą niespodziankę. Swoją biżuterię sprzedawałam w takich krajach, jak Polska, Niemcy, Francja, Wielka Brytania czy też USA. Oczywiście wszystko legalnie i z zezwoleniami na tego typu handel :)

  Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kilka projektów mojego autorstwa - a mianowicie w pierwszej odsłonie biżuterii ślubnej.




Ja zaczynałam tworzyć biżuterię na samym początku, kiedy to jeszcze hand- made na polskim rynku nie było aż tak bardzo popularne. Obecnie bardzo dużo osób zajmuje się tego typu profesją. 

A Wy Kochani posiadacie jakieś talenty, zainteresowania czy też hobby tego typu? :)

Pozdrawiam serdecznie :D

poniedziałek, 22 lipca 2013

Balsam do ciała Ziaja Kozie mleko

Witajcie Kochani :)

  Po dość długiej nieobecności wracam do Was z kolejną porcją osobistych recenzji na temat kosmetyków :). Dzisiaj postanowiłam dodać 2 recenzje. Zacznę od balsamu do ciała. W końcu szczególnie w wakacje zadbana skóra to podstawa. Każda z nas uwielbia pokazać w upalne dni dni troszeczkę więcej ciałka :).




  Od dawna poszukuję idealnego dla siebie balsamu, który będzie zarówno niedrogi, dobrze nawilżający i pięknie pachnący. Tak więc ostatnio postanowiłam wypróbować jeden z balsamów Ziaji, a mianowicie kozie mleko.

Według producenta jest to odżywczy balsam, który ma za zadanie nawilżać, zmiękczać oraz wygładzać naskórek. A także chronić naszą skórę przed działaniem wolnych rodników.

  Pojemność 400 ml - cena ok 12 zł

Moja opinia na temat produktu:

- według mnie bardzo łatwo się rozsmarowuje,
- bardzo dobrze nawilża skórę,
- posiada bardzo wygodne opakowanie z pompką,
- ogólnodostępny, można go kupić w każdej drogerii a także większym sklepie spożywczym,
- niska cena,
- bardzo wydajny, starcza co najmniej na 1,5 miesiąca,
- bardzo szybko się wchłania,
- nie podrażnia skóry, więc jest idealny również dla skóry wrażliwej


Jedynym minusem dla mnie jest zapach. Osobiście kompletnie do mnie nie przemawia.
Poza tym drobnym szczegółem mogę stwierdzić, iż balsam obecnie uważam za jeden z najlepszych, jakich kiedykolwiek próbowałam.

Ogólna ocena wyglądu i jakości: 4,9/5

Z czystym sumieniem polecam zakup tego produktu :)


Zapraszam serdecznie na mój blog :) im będzie nas więcej, tym szybciej zaczną pojawiać się konkursy, w których do wygrania będą kosmetyki, ale także biżuteria :)

Pozdrawiam cieplutko ze słonecznego Gdańska :)

wtorek, 16 lipca 2013

Chanel Coco Mademoiselle - zapach idealny

Witajcie Kochani :)

  Postanowiłam przedstawić dzisiaj Wam moją ukochaną perfumę Chanel Coco Mademoiselle :). Używam jej już od kilku lat i póki co nie znalazłam innej, która mogłaby ją zastąpić. Oczywiście, jak to każda kobieta posiadam jeszcze kilka innych wyjątkowych zapachów w swojej skromnej kolekcji ;), jednak Chanel Coco Mademoiselle jest jedyna w swoim rodzaju i niezastąpiona.




  Perfumę można zaliczyć do kategorii zapachów świeżo - orientalnych.

Nuty zapachowe:

nuta głowy: kalambriańska bergamota, a także sycylijska pomarańcza
nuta serca: orientalny jaśmin oraz róża
nuta bazy: wanilia z Réunion, białe piżmo, indonezyjska paczula, haitańska wetiweria


Jeżeli chodzi o moją opinię, to ta perfuma na pewno należy do "ciężkich" zapachów, bardzo intensywnych i mocnych. Nie każdemu przypadnie oczywiście do gustu, bo wiele osób uwielbia lekkie, orzeźwiające zapachy. Jednak warto spróbować ;),  nie namawiam od razu do zakupu perfumy, gdyż jest to dość spory wydatek ( ok. 300 zł), ale malutka próbka przecież nie zaszkodzi :)

Zapach utrzymuje się bardzo długo,  wraz z upływem godzin pięknie zmienia swój aromat :) staje się coraz delikatniejszy, ale jednocześnie bardziej orzeźwiający. 

Zapach polecam dla każdej kobiety, która chce czuć się elegancko i kobieco jednocześnie :)

A Wy Kochane, jaki zapach najbardziej polecacie? :)

Ponieważ dopiero zaczynam Swoją przygodę z blogowaniem :) mogę zdradzić Wam jeden sekret, że im będzie Nas więcej,  tym szybciej zaczną pojawiać się na moim blogu konkursy z pięknymi nagrodami :)


Pozdrawiam serdecznie w te przepiękne popołudnie z Gdańska :)








piątek, 5 lipca 2013

Manhattan Soft Mat - moje małe cudeńko

Witajcie Kochani.

  W swoim pierwszym poście chciałabym pokazać Wam moje ulubione pomadki w kremie. Manhattan Soft Mat , najwspanialszy kosmetyk tej marki, z którym do tej pory miałam styczność, jeżeli chodzi o makijaż ust. Osobiście posiadam ją w 5 kolorkach. Brakuje mi jeszcze tylko jednego, ponieważ jak do tej pory dostępnych jest tylko 6 kolorów. Niestety bardzo mały wybór kolorystyczny, a szkoda, bo pomadki są na prawdę genialne :)

Zdecydowanie mogę Wam Kochane polecić kolorek AA1307 ( na zdjęciu 2 od lewej ) - kolorek jest miksem czerwieni oraz fioletu oraz kolorek AB1307 ( na zdjęciu 3 od lewej) - delikatny blady miks różu i fioletu. Są to kolory, z których będziecie na pewno zadowolone.

Zalety produktu:
- przede wszystkim intensywny kolor
- trwałość, pomadki te trzymają się na ustach bardzo długo, nawet kilka godz
- przepiękny zapach, można go porównać do zapachu budyniu waniliowego
- cena, koszt to ok 15 zł w drogeriach
- wydajność, mimo, że jest malutki ( bo tylko 6,5 ml) , jest bardzo wydajny, mi osobiście jedne opakowanie używane codziennie starcza na ok 4 miesięcy

Minusy:
- niestety, ale trzeba mieć wcześniej wypielęgnowane usta lub też trzeba użyć kremu lub balsamu przed nałożeniem pomadki, ponieważ wysusza usta


                                                                 


Polecam kochane :) dzięki tej pomadce Wasze usta będą zachwycać każdego :)

AWy jakie macie zdanie na temat tego produktu? :)

Pozdrawiam :)